www.wmko.fora.pl

grover

Nie zrozum mnie źle - naprawdę rozumiem Twoją sytuację, ale na pewno oglądałeś mieszkanie i halę przed zakupem i na pewno wisiał już znak. Ja pamiętam, że pan Karol informował mnie o zakazie LPG.
W "Instrukcji użytkowania lokalu mieszkslnego" na stronie 21: UWAGA! Zabrania się wjazdu do garażu samochodów z instalacją LPG.".

Gość

Urzekła mnie Twoja historia.
Mam gdzieś czy nasadzisz sobie kwiatki czy ustawisz rowery. Swoim postępowaniem narażasz moją rodzinę i innych lokatorów. Jeżeli Straż Pożarna uznała by że w naszym garażu mogą parkować auta z lpg to wydali by takie zezwolenie. Nie wydali bo jest to niebezpieczne. Jak na razie naraziłeś lokatorów na niemiłe niespodzianki z syreną i zamkniętą bramą, ktoś spóźnił się przez Ciebie do pracy. Więc z całym szacunkiem pomyśl o innych lokatorach tego bloku, a nie tylko o sobie. Jak ktoś namierzy które to auto to proszę o info na forum. Myślę że jak codziennie przyjdzie Ci zapłacić mandat to się namyślisz. Tu nie chodzi o Twoje wydane pieniądze człowieku ale o nasze bezpieczeństwo. W mieszkaniu też butli z gazem używasz?! W jakim stanie jest Twoje auto że alarm się ciągle załącza!?
Na przyszłość czytaj ze zrozumieniem co podpisujesz.

Asia&Tomek

Marta

No to mamy wśród naszych mieszkańców kompletnego DURNIA i ANALFABETE!!!!, ktrz stwarza ogromne niebezpieczenstwo I ja napewno tego tak nie zostawie, jutro wybieram sie do strazy w tej sprawie.
znalazlam taki kawalek.

Garażowe niebezpieczeństwo
Jedną z głównych zasad bezpieczeństwa przy użytkowaniu auta z zasilaniem LPG jest to, by samemu nic nie naprawiać. Lepiej zlecić prace wyspecjalizowanemu mechanikowi.
Drugą zasad bezpieczeństwa przy użytkowaniu auta z zasilaniem LPG jest nieparkowanie auta z LPG w pomieszczeniach poniżej poziomu terenu.
Takie auta nie powinny stać np. w garażach z kanałami oraz w innych, które nie mają dobrej wentylacji. Powód jest prosty: gaz propan-butan jest cięższy od powietrza, więc w razie rozszczelnienia instalacji gaz gromadzi się w zagłębieniach terenu.
W nasyconym gazem pomieszczeniu, wystarczy nawet drobna iskra (np. stuknięcie kluczem o klucz), by doszło do wybuchu.
Co ciekawe, w niektórych krajach (np. we Włoszech) wręcz zabronione jest parkowanie aut zasilanych gazem w garażach podziemnych.
Specjaliści mówią też, że trzeba unikać stawiania auta na gaz obok np. wlotów studzienek kanalizacyjnych, gdyż w nich będzie gromadził się gaz i ryzyko wybuchu jest bardzo duże. Zdaniem naszych biegłych, w polskich warsztatach nie informuje się o tych niebezpieczeństwach osób zainteresowanych założeniem instalacji LPG.

W instrukcjach obsługi instalacji LPG czytamy, że: "zabrania się garażowania samochodu z napełnionym zbiornikiem w pomieszczeniach poniżej poziomu terenu".

Marta

I te bajeczki o tym ze deweloper nie informuje przy zakupie to se Panie Gosciu w dupe wsadz razem z butla tylko gdzies w terenie!!!!
a miejsce parkingowe prywatne to na zwirowej sa!!!! a nie tu pod blokiem!!!

Gość

powodzenia w poszukiwaniu aut z fabrycznymi instalacjami LPG, gdzie korek jest ukryty przy wlewie paliwa

los_kurtykos

Spokojnie, bez obrażania siebie nawzajem. Ktoś kupił miejsce parkingowe, nie czytając instrukcji obsługi mieszkania, przekazywanej przez SGI podczas odbioru mieszkania nowemu właścicielowi. Ja również pamiętam, że p. Karol Dunajewski informował mnie o zakazie wjazdu do hali garażowej autom z instalacją LPG, choć nie kupowałem miejsca postojowego. Dodatkowo nad bramą wjazdową do hali jest zawieszony znak informujący o zakazie wjazdu aut z instalacją LPG. Więc w czym problem? Wspólnota ma płacić za gapiostwo członka?

Powtarzam, nie będzie zgody na wjazd aut z instalacją LPG do hali garażowej. Marta to świetnie wyjaśniła w jednym z postów. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać, a w międzyczasie ustalimy, kto jest właścicielem tego auta, na pewno posypią się mandaty.

joanna

o ile ustalimy, zanim nie stanie się coś złego. Pomijam fakt, że nawet ze sprawną instalacją nie powinno się korzystać z garażu podziemnego, to nasz sąsiad mimo sygnału - coś jest nie tak z twoim samochodem, włączają się czujniki, zamyka brama - ignoruje to i zwyczajnie śmieje się nam w twarz.

Marta

No nie jak mam być spokojna, skoro nie jestem bezpieczna we własnym domu, przypominam ,ze owa czujka znajduje się tuż pod moim mieszkaniem!!! za każdym razem ogarnia mnie lęk, a teraz jak sie właczy to chyba będę sie ewakuować. A wszytko przez fakt, że ktoś nie potrafi czytać a teraz jak to Joanna napisała smieje nam się w twarz!!! Jestem przerażona głupotą ludzką!!!!!

Gość

A czy ktoś wziął pod uwagę możliwość że te alarmy to nie od auta na gaz, zakaz zakazem trzeba go przestrzegać, ale jeśli alarm załącza się przez nieszczelne auto na gaz, to działo by się tak codziennie, po drugie gaz jest cięższy od powietrza (dlatego są zakazy na parkingach podziemnych) stąd żeby czujka go wykryła musi go być praktycznie pod sufit, po trzecie gaz LPG ma zapach, jeśli to auto ma sporą nieszczelnośc to powinno to być wyczuwalne również przez człowieka, skoro te czujki są takie czułe jak ktoś wspomniał to może je aktywować nawet dym z papierosa.

los_kurtykos

Nie wolno wjeżdżać do hali garażowej z instalacją LPG i tego się trzymamy. A że ktoś jest nierozgarnięty i nie czyta umów, czy też instrukcji mieszkania, to już jego problem. Proponuję, aby przy najbliższym zamknięciu się bramy wezwać razem z pogotowiem technicznym Straż Pożarną i Policję.

Administrator

Szanowni Państwo, potwierdzam to co napisane jest powyżej nawiązując do "Instrukcji użytkowania lokalu mieszkalnego" że zabrania się wjazdu do garażu samochodów z instalacją LPG. Prosimy o zastosowanie się to nakazu, gdyż w przeciwnym wypadku będzie wzywana policja. To jest Państwa bezpieczeństwo i proszę tego nie bagatelizować. W ostatnim czasie alarm od systemu detekcji gazów właśnie dlatego się włączył dlatego też nie ma możliwości, aby jakikolwiek pojazd z instalacją gazową znajdował się w hali garażowej. Ponadto zamykała się także brama grodziowa, która nie ma nic Wspólnego z czujką gazu . Jeśli występuje znaczne stężenie gazu w hali to włączają się alarmy znajdujące się na przeciw wejść do klatki przy lampach, a gdy stężenie jest już zbyt duże to włącza się syrena. W takim wypadku należy powiadomić pogotowie techniczne ( Tel. 502-510-650) i opuścić halę garażową do momentu wyłączenia się alarmu i pod żadnym pozorem nie używać ognia.
Brama grodziowa zamyka się tylko w dwóch wypadkach - w razie pożaru lub gdy ktoś bardzo blisko czujki zapali papierosa. Tak też było w tych dwóch ostatnich przypadkach, dlatego też jest kolejny problem z nieodpowiedzialnymi mieszkańcami Państwa Wspólnoty. W takim przypadku również należy wezwać pogotowie techniczne. Administrator Wspólnoty zwraca się z prośbą o czujność mieszkańców w tej sprawie i w razie konieczności zgłaszać sprawę bezpośrednio na policję i do Administratora. Pozdrawiam Magdalena Januszewska